Tradycyjnie hosting stron WWW kojarzy się z wykorzystanie serwera, który to często odpowiada za kilka serwisów internetowych. Jednak obecnie istnieje lepsze rozwiązanie dla hostingu współdzielonego, które cechuje się lepszą wydajnością i większą bezawaryjnością. Jest to hosting w chmurze, który korzysta z możliwości jakie dają obliczenia w chmurze.
W świecie serwerów www
Lecz zacznijmy od tego, jak wygląda tradycyjny hosting. W tym rozwiązaniu za kilka serwisów internetowych odpowiada jeden serwer. Co za tym idzie, istnieje ograniczona pula zasobów, z jakich te strony mogą korzystać. Doprowadza to do rywalizacji o zasoby, zwłaszcza kiedy to jeden z serwisów jest mocno obleganych przez użytkowników. Można to porównać do sytuacji, kiedy to na własnym komputerze uruchomi się Wiedźmina 3, Photoshop, setki kart w Google Chrome, renderowanie filmu w 4/8K. Po prostu dostanie się pokaz slajdów, zamiast płynnego obrazu, ponieważ każdy z tych programów będzie chciał zasobnych, które są ograniczone.
Tak samo ma się z serwerem. Ma on ograniczoną moc, przez co w sytuacji gdy aplikacja zapyta się o pamięć, która jest zajęta, to w odpowiedzi dostanie się błąd. A tego nikt nie lubi.
Oczywiście istnieją rozwiązania, które mają temu zaradzić. Często stosuje się przypisanie z góry ograniczonych zasobów. Jednak nigdy nie wiemy ile aplikacji żąda danych zasobów, przez co może dochodzić do sytuacji, kiedy to jest zapotrzebowanie na większą ilość zasobów, niż serwer jest w stanie zaoferować. A oprócz tego trzeba zawsze mieć na uwadze, że serwer może ulec awarii, przez co strony które są na nim nie będą działać.
Co w tym wszystkim jest największym wrogiem?
Otóż największym wyzwaniem jest elastyczność w kwestii obsługiwanych użytkowników na raz. Każda strona internetowa cieszy się popularnością w różnym czasie. Gotowość do nagłej zwiększenia możliwej liczby odwiedzających, przy jednoczesnym zapewnieniu funkcjonalności innym obsługiwanym serwisom to obecnie największy problem tradycyjnego hostingu.
Rozwiązanie problemu – hosting w chmurze
Dlatego właśnie zaczęto korzystać z rozwiązania opartego na chmurze. Różni się od dość znacząco od tradycyjnego rozwiązania. Łączy on w sobie zalety tradycyjnego hostingu, takie jak łatwe zarządzanie i atrakcyjne ceny z zaletami chmury obliczeniowej: wyższą wydajnością, skalowalnością i dostępnością.
W tym rozwiązaniu stosuje się klastry, czyli grupy serwerów, które to obsługują pewną pulę strony. Obsługa stron jest dynamicznie przydzielana do najmniej obciążonego serwera w klastrze. Poprzez bieżącą analizę obciążeń, decyduje się który serwer powinien obsłużyć dany serwis internetowy. W sytuacji kiedy któryś z serwisów zacznie generować większy ruch, to automatycznie zostanie on przydzielony do mniej obciążonego serwera w klastrze, w celu zapewnienia działania serwisu.
Dzięki takiemu rozwiązaniu, hosting w chmurze jest w stanie zapewnić każdemu użytkownikowi potrzebne zasoby, niezależnie od obciążeń generowanych przez innych klientów. W tradycyjnym hostingu nie jest to możliwe, ponieważ jest się ograniczonym do zasobów jednego serwera. Oznacza to, że w godzinach szczytów, wszystkie strony obsługiwane przez serwer będą wolniej działać.
Wcześniej wspominałem, że w tradycyjnym rozwiązaniu mamy do czynienia z pojedynczym serwerem. W momencie jego awarii tracimy dostęp do witryn. W dobrym przypadku może to być tylko kilka minut, lecz może to też być wiele godzin przestoju.
Chmura to wielki klaster serwerów. Jeśli któryś przestanie działać, to system automatycznie wyłączy go z klastra, a jego zadania będą przypisane innej maszynie. Czas, który jest potrzebny na przełączenie między serwerami liczony jest w ułamkach sekund. Więc nie ma mowy o przestojach działania usługi hostingowej.
Oprócz tego warto też zwrócić uwagę na elastyczność tego rozwiązania. Dzięki możliwości automatycznego przyłączania i odłączania serwerów do klastra, dostawca usług hostingowych może łatwo zapewnić potrzebną moc do obsługi serwisów internetowych
Jak widać, hosting w chmurze góruje nad tradycyjnym w wielu aspektach. Jego możliwości są ogromne, przez co jest on rozwiązaniem przyszłościowym. Dzięki jego elastyczności i skalowalności jest on w stanie sprostać przyszłym wyzwaniom.